Dzis kolejny wpis z cyklu "dobre rady mamy" 😊
Wiec jak nie ubrudzić rąk podczas obierania buraków...?
Zdawało by się nie możliwe..a jednak.. sama się o tym przekonałam nie dalej jak wczoraj, kiedy to postanowiłam przygotować sobie co nie co na dzisiejszy obiad.
Moja metoda na czyste ręce jest banalnie prosta:
Wystarczyło bardzo delikatnie odkręcic kran i obierać surowe buraczki pod bieżącą (letnią) wodą. Nie puszczałam wody zbyt mocno aby jej zbytnio nie marnować wystarczył naprawdę cienki strumień.
Wyprubujcie i dajcie znać w komentarzach czy u Was też się sprawdziło :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz