piątek, 22 kwietnia 2016

Domowe sposoby na spierzchnięte dłonie


Cienka skóra dłoni potrzebuje naszego wsparcia. Mróz, wiatr i suche powietrze nie służą naszym dłoniom. Można poprawić ich stan prostymi domowymi sposobami:) Jeśli jesteście zainteresowane - zapraszam :) 


Miodowa maseczka.


Miód zawiera wiele substancji wspomagających odnowę skóry, a także dezynfekujące i przyspieszające gojenie ran.

Łyżkę miodu mieszam z łyżeczką gęstego kremu, np. Lavera all round (klik), albo masła shea. Grubą warstwę nakładam na dłonie i masuję je. Zostawiam na około godzinę. W tym czasie oglądam ulubiony serial:) Maskę zmywam w letniej wodzie, nie używam mydła, Dłonie są po niej pachnące, odżywione i miękkie.




Bawełniane rękawiczki.

2 razy w tygodniu przed snem smaruję dłonie grubą warstwą kremu do rąk lub masła roślinnego i nakładam bawełniane rękawiczki. Przed nałożeniem rękawiczek dobrze wykonać krótki masaż dłoni, żeby krem lepiej się wchłonął, a nie został na rękawiczkach. Można użyć również gliceryny lub oleju kokosowego.



Kąpiel dla dłoni.

Do miski wlewam ciepłą wodę i dodaję 3-4 łyżki oleju np. kokosowego, oliwy lub oleju z pestek winogron. Dodatkowo można dodać jeszcze łyżkę miodu. 
W takiej kąpieli zanurzam dłonie na około 10 minut, następnie delikatnie osuszam. Zwykle robię to wieczorem i potem nakłam grubą warstwę kremu.




Siemię lniane.

Siemię lniane nawilża skórę, łagodzi podrażnienia i pomaga leczyć drobne ranki.
3 łyżki zmielonego siemienia lnianego zalewam gorącą wodą i odstawiam na kilka minut. Kiedy powstanie gęsta papka nakładam ją na dłonie i owijam ręcznikiem. Wcześniej można dodatkowo owinąć dłonie gazą. Po około 15 minutach spłukuję siemię. To jedna z moich ulubionych masek, dłonie ją uwielbiają:)



 Maska ziemniaczana.


Ziemniaki wygładzają szorstką skórę, dzięki zawartości witaminy C mają działanie odżywcze i lekko wybielające.
Żółtko nawilża i pomaga zachować wilgoć w skórze. 

Potrzebujemy dwóch ziemniaków ugotowanych w mundurkach. Rozgniatam je widelcem, dodają żółtko i dwie łyżki ciepłego mleka roślinnego. 
Ciepłą maskę nakładam na dłonie grubą warstwą i zawijam w ręcznik, można też użyć gazy. Trzymam ją przez 15 minut. 





Maska z otrąb.

Otręby mają właściwości przeciwzapalne i odżywiające dzięki dużej zawartości witamin.

3 łyżki drobno zmielonych otrąb pszennych mieszam z niewielką ilością śmietanki, tak żeby powstała gęste papka. Nakładam ją na dłonie i zostawiam na około 30 minut. Następnie zmywam i nakładam krem do rąk.




Mleczna emulsja.

100 ml mleka (może być roślinne) lekko podgrzewam i dodaję łyżkę miodu oraz sok z połowy cytryny. Taką emulsją nacieram dłonie kilka razy dziennie zamiast kremu do rąk. Poprawia wygląd skóry i dobrze nawilża. 




Jeden z takich zabiegów warto wykonać chociaż raz w tygodniu, od razu widać różnicę.


Poza tymi sposobami radzę zrezygnować z mocnych detergentów, które przesuszają skórę. Warto kupić naturalne mydło, np. oliwkowe z Alterry czy mdło Aleppo. 
Do zmywania zawsze zakładam rękawiczki i unikam gorącej wody.

Nie zapominam też o kremie do rąk kiedy wychodzę z domu, zawsze mam go w torebce, podobnie jak ciepłe rękawiczki:)

piątek, 15 kwietnia 2016

Wyprawka dla dziecka - jaki fotelik samochodowy wybrać?


Fotelik samochodowy 9 - 36 kg


Foteliki samochodowe w przedziale od 9 do 36 kilogramów wagi dzieckasą modelami bardzo uniwersalnymi. Będą pasować zarówno na dziecko 9 miesięczne, jak i na 12 latka. Takie modele fotelików samochodowych mogą być opcją ekonomiczną, kiedy nie mamy zbyt dużego budżetu. Tego rodzaju fotelik powinien wystarczyć na naprawdę długi okres użytkowania, a wydatek będziemy mieli jeden. Wielu ich przeciwników zarzuca tym modelom, że nie są odpowiednie dla dzieci z tak rozległego przedziału wiekowego. Jednak są one w większości, wyposażone w specjalne wkładki, dzięki którym dostosowujemy je do wielkości naszej pociechy. Foteliki samochodowe w przedziale 9 – 36 kilogramów, będą dobre jeśli nasze dziecko w wieku czterech lat jest dość drobne, lub odwrotnie kiedy jesteśmy rodzicami nieco grubiutkiego dwulatka. Wówczas nie ma sensu zakup modelu z przedziału 9-18 kilogramów, bo zbyt szybko z niego wyrośnie, a fotelik 15- 36 kilogramów jest jeszcze stanowczo zbyt duży.

Jaki fotelik samochodowy od 9 do 36 kilogramów wybrać i kupić?

Najważniejsze jest oczywiście bezpieczeństwo, warto więc zerknąć na wyniki ogólnie dostępnych testów zderzeniowych. Nie powinno być to jednak jedynym wskaźnikiem przy wyborze fotelika samochodowego. Ważny jest także sposób mocowania – tradycyjny za pomocą pasów lub z systemem ISOFIX. Najczęściej wybierany jest ten drugi rodzaj, uznawany za bezpieczniejszy i bardziej pewny. Dobrze jest również sprawdzić, czy wybrany model ma homologację, która dopuszcza go do sprzedaży. Maluch musi wygodnie siedzieć w foteliku i powinien być przypięty do niego za pomocą pięcio punktowych pasów. Konstrukcja upatrzonego modelu musi być trwała i wykonana z wysokiej jakości materiałów, które zapewnią długie i wygodne użytkowanie. Ergonomiczne podłokietniki oraz dość duży i regulowany zagłówek, stanowią również o wygodzie podróżowania naszej pociechy. Wyściełane nakładki na pasy chronią przed otarciami i podrażnieniami delikatnej skóry dziecka. Przyda się także miękka i zdejmowana tapicerka, którą w razie czego można wyprać. Kolorystykę najlepiej wybrać ciemną, bo dziecko jednak potrafi się nieźle pobrudzić. Łatwość montażu zagłówka oraz innych elementów jest również ważna.

Ceny fotelików od 9 do 36 kg

Jaki fotelik samochodowy od 9 do 36 kilogramów wybrać i kupić? Ceny fotelików samochodowych z przedziału 9 – 36 kilogramów rozpoczynają się od około 100 złotych. Dobry fotelik samochodowy 9-36 kg kosztuje w okolicy 300 – 400 zł.

czwartek, 14 kwietnia 2016

Peeling kawitacyjny (kawitacja ultradźwiękowa)


Peeling kawitacyjny to nowoczesna metoda wykorzystywana do bezbolesnego i głębokiego oczyszczania skóry, alternatywa dla tradycyjnej metody manualnego  oczyszczania twarzy. Usuwanie zanieczyszczeń oraz martwych komórek skóry następuje w sposób bezpieczny i pozbawiony efektów ubocznych.
Zabieg ten wykonywany jest przy pomocy urządzenia wytwarzającego fale ultradźwiękowe, które po skierowaniu na wilgotną skórę wywołują efekt kawitacji. Rozpylona na skórze woda tworzy mikroskopijne pęcherzyki wypełnione rozrzedzonym gazem, które pod wpływem drgań ultradźwiękowych gwałtownie pękają. W wyniku tych działań dochodzi do rozbicia martwych komórek i odsłonięcia młodszej warstwy skóry, wolnej od nadmiaru łoju, bakterii czy substancji toksycznych. Peeling kawitacyjny charakteryzuje się bezbolesnym i bezpiecznym przebiegiem, co jest niewątpliwie jego zaletą.
Głównym efektem peelingu kawitacyjnego jest:

  • uzyskanie odświeżonej i oczyszczonej skóry.
  • Oprócz efektu świeżości, skóra zyskuje poprawę krążenia, w skutek dotleniającego, nawilżającego i odmładzającego skórę mikro-masażu wywołanego drganiami fal ultradźwiękowych.
  • W wyniku poprawy krążenia skóra pobudza swoje komórki i zmusza je do naturalnej odnowy.
  • Usuwane są również wszelkiego rodzaju zanieczyszczenia, zaskórniki czy wągry, w wyniku czego uzyskiwany jest efekt sterylizacji.
  • Dodatkowymi zaletami jest wygładzenie zmarszczek oraz delikatny masaż twarzy.
Peeling ultradźwiękowy przygotowuje również skórę do innych zabiegów kosmetycznych, poprzez umożliwienie skuteczniejszego wchłaniania preparatów kosmetycznych.
Zabieg ten przeznaczony jest głównie do bardzo wrażliwej, delikatnej oraz cienkiej skóry, skłonnej do podrażnień i posiadającej rozszerzone naczynka. Stosowany jest również jako bezinwazyjny zabieg oczyszczający dla skóry trądzikowej, ze skłonnościami do przetłuszczania się. Może być wykonywany na twarzy, dłoniach oraz plecach. Nie zaleca się stosowania zabiegu na miejsca, w których występuje lekkie krwawienie czy łuszczyca.



Przebieg zabiegu

Przed peelingiem musimy zdjąć biżuterię i ubrać specjalny ochronny peniuar. Kosmetyczka zmywa nam makijaż i przeciera twarz wacikiem. 

Do zabiegu wykorzystuje aparat wytwarzający fale ultradźwiękowe, zakończony szpatułką, którą przesuwa się po zwilżanej wodą skórze. Rozpylona woda tworzy mikroskopijne pęcherzyki, które pod wpływem drgań ultradźwiękowych ulegają poszerzeniu, a następnie się rozpadają. Uwalniane jest przy tym ciepło i rośnie ciśnienie. W efekcie dochodzi do rozbijania martwych komórek naskórka, bez uszkodzeń w głębszych warstwach skóry. 

Zabieg odbywa się dwuetapowo: 

I etap - oczyszczanie poprzez eliminację martwych komórek naskórka – efekty peelingu, 

II etap - pobudzenie mikrokrążenia, które prowadzi do uwolnienia i ‘uprzątnięcia’ substancji szkodliwych z komórek skóry, wykonywana jednocześnie jonoforeza (wtłaczanie aktywnych preparatów pod skórę np. witamin w wysokich stężeniach) oraz masaż ultrasoniczny w sposób ewidentny poprawiają kondycję skóry. 

częstotliwość - jednorazowo lub 1 w tyg. przez 5-6 tyg. 


Zalety :                                                                                             
  • bezbolesny i bezpieczny                         
  • stosowany do każdego rodzaju skóry
  • przygotowuje skórę do kolejnych zabiegów kosmetycznych.

Efekty :

  • bezboleśnie i dokładnie czyści skórę szybko rozpylając i usuwając guzki z porów 
  • usuwa zanieczyszczenia, martwe komórki skóry, zaskórniki, wągry 
  • usuwa przebarwienia naskórkowe 
  • spłyca blizny, poprawia ich strukturę i rozjaśnia przebarwienia potrądzikowe 
  • uwalnia pory od nadmiaru łoju, bakterii i substancji toksycznych 
  • pomaga w leczeniu i zahamowaniu trądziku 
  • daje efekt sterylizujący 
  • zamyka rozszerzone pory 
  • stymuluje komórki do naturalnej odnowy 
  • regeneruje skórę oraz mięśnie mimiczne 
  • przyspiesza mikrokrążenie 
  • głęboko nawilża, dotlenia i odmładza poprzez mikro-masaż 
  • poprawia wymianę jonową, wzmaga produkcję kolagenu, elastyny i kwasu hialuronowego 
  • pozostawia nadzwyczajnie odmłodzoną, odświeżoną i zregenerowaną skórę 
  • przygotowuje skórę do dalszych zabiegów kosmetycznych 
  • przyspiesza przenikanie i aktywację kosmetyków w głąb skóry 
  • powstrzymuje tyrozynazę 

Zastosowanie peelingu kawitacyjnego 
  • oczyszczanie (kawitacja) 
  • wtłaczanie preparatów (sonoforeza) 
  • wygładzanie zmarszczek, masaż - wibracja ultradźwiękowa i jej efekt cieplny dla mięśni stale uaktywnia skórę, dzięki czemu eliminuje zmarszczki i ujędrnia mięśnie. 

Wskazania :
  • rozszerzone pory,
  • skóra przetłuszczająca,
  • skóra zmęczona słońcem i wymagająca regeneracji,
  • trądzik pospolity (zaskórnikowy, grudkowy),
  • zaskórniki.

Przeciwwskazania :

  • ciąża,
  • choroby nowotworowe,
  • metalowe implanty w ciele (np. rozrusznik serca),
  • ostry stan zapalny,
  • zakrzepowe zapalenie żył.


Peeling kawitacyjny daje znakomite efekty i jest obecnie powszechnie wykorzystywany w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych oraz dermatologicznych. Po zabiegu skóra jest świeża, zregenerowana, gładka, rozjaśniona i nie ma żadnych podrażnień.

wtorek, 12 kwietnia 2016

Blog kulinarny - Smacznie i Rodzinnie





Zapraszam na mojego kulinarnego bloga Smacznie i Rodzinnie :)
smacznieirodzinnie.blogspot.com

Może jeszcze nie szczyci zbyt dużą ilością wpisów, bo dopiero go tworzę, ale pozwoli mi on na odkrywanie mojej typowo domowej pasji, jaką jest gotowanie :)
Bardzo chętnie podzielę się z Wami moimi autorskimi lub sprawdzonymi przeze mnie przepisami.
Zapraszam do czytania...gotowania...udostępniania... ;)
Pozdrawiam gorąco i życzę...smacznego :)

Niemowlę na basenie - Jak się przygotować?



Pływanie znakomicie wzmacnia mięśnie i rozwija koordynację ruchową, wycisza i relaksuje oraz dostarcza dziecku masę frajdy. Zabierz więc swojego niemowlaka na basen. 

Niemowlę uwielbia pluskanie w wodzie. Przez dziewięć miesięcy życia płodowego woda stanowiła dla niego naturalne środowisko. Dlatego codzienne kąpiele są dla niego przyjemnością i nie zraża go nawet polewanie wodą po główce i oczkach. Do około 8. miesiąca życia u dziecka utrzymuje się naturalny odruch „obronny” polegający na tym, że w chwili zanurzenia główki pod wodę nie otwiera ono ust, a więc nie ma ryzyka zakrztuszenia. Odruch ten później zanika. Zanim jednak to nastąpi, warto zaszczepić w maluchu zamiłowanie do pływania. Generalnie na basen można zabrać już 2-miesięczne niemowlę, które jest zdrowe, dobrze się rozwija i pewnie unosi oraz trzyma główkę. Pediatrzy zalecają jednak odczekanie do 3.–4. miesiąca życia dziecka, by nabrało ono nie tylko sił fizycznych, ale i wzmocniło swoją odporność. To ważne zwłaszcza teraz, zimą, gdy mróz za oknem i łatwiej o przeziębienie. Zanim jednak wybierzesz się z dzieckiem na ogromną dla niego pływalnię, oswój je z wodą w dużej (czyli waszej) wannie. Wykąp się w niej razem z dzieckiem. Ale nie po to, by umyć maleństwo (to możesz zrobić dopiero na sam koniec kąpieli), lecz by się z nim pobawić wodą płynącą z kranu oraz ze słuchawki prysznica.

Niemowlę na basenie: niezbędnik małego pływaka

Przygotuj się na to, że torba na basen będzie dość duża. A najlepiej byłoby, gdybyś spakowała rzeczy dziecka do oddzielnej torby, co usprawni szykowanie się w przebieralni. Co do niej włożyć? Potrzebujecie dużego ręcznika z kapturkiem, a nawet dwóch, jeśli podczas pierwszych wizyt na basenie będziecie często wychodzili z wody i wchodzili do niej z powrotem. Przyda się również szlafrok. Warto zabrać ze sobą pełny komplet dodatkowych ubrań oraz dwie pieluszki, na wypadek gdyby coś spadło na wilgotną podłogę w przebieralni. Konieczna jest specjalna wodoodporna pieluszka do pływania (np. Huggies Little Swimmers lub pieluszki do pływania Pampers i Babydream), która nie będzie chłonęła wody z basenu. Zabierz też ze sobą mydełko dziecka, by po pływaniu zmyć z jego ciała chlor. Przyda się również balsam, który nawilży przesuszoną skórę małego pływaka. Dobrym pomysłem jest zabranie ze sobą sprayu do uszu Olivocap, który należy użyć przed wejściem do wody. Natłuści on kanał ucha, dzięki czemu woda będzie z niego wypływać. W ten sposób zabezpieczy uszy niemowlaka przed zaleganiem wody, co zapobiega powstaniu stanów zapalnych. Po wyjściu z basenu może się przydać również sól fizjologiczna, jeśli oczka dziecka będą podrażnione przez kontakt z chlorem.


Niemowlę na basenie: wyjście na basen

Choć na pływalni malec musi mieć mnóstwo energii, nie wychodźcie z domu od razu po obfitym posiłku. Zacznijcie się szykować mniej więcej po godzinie. Najlepszy czas na wyprawę na basen to popołudnie po drzemce lub ranek, po śniadaniu – wtedy po powrocie do domu dziecko na pewno ładnie zje obiad i zaśnie na poobiednią drzemkę. Na basen z niemowlęciem warto wybrać się razem z partnerem i skorzystać z tzw. przebieralni rodzinnej. Zanim rozbierzesz maleństwo do pieluszki, wyszykuj się sama, zostawiając niemowlaka pod opieką taty. Gdy z kolei partner będzie się przebierał, ty rozbierz malca. Małego golaska otul ręcznikiem i zdejmij to okrycie dopiero przed wejściem do wody. Wtedy przytul dziecko mocno do siebie, by ogrzewało się ciepłem twojego ciała. Zanurzajcie się powoli, maksymalnie do ramion dziecka. Uważnie obserwuj maleństwo, by wychwycić ewentualne sygnały, że np. czegoś się boi. Cały czas mów do niego spokojnym głosem i trzymaj wtulone w twoje ciało. Dopiero gdy zauważysz, że niemowlę śmiało pluska nóżkami i rączkami, daj mu więcej swobody.
Podczas pierwszej wizyty na basenie zaleca się dwa wejścia do wody na około pięć minut, maksymalnie zaś niemowlę może się pluskać w wodzie pół godziny. Pierwsze wyjścia na basen zorganizujcie sami, by na spokojnie oswoić pociechę z pływalnią. Na zorganizowane zajęcia z innymi niemowlakami warto zapisać się dopiero, gdy będziesz miała pewność, że dziecko oswoiło się z wodą.

Niemowlę na basenie: dobra logistyka to podstawa

Na rekreacyjne rodzinne wyjścia na basen przyjdzie ci jeszcze poczekać. Pobyt na pływalni z niemowlakiem wymaga od rodziców zaangażowania i bywa wyczerpujący. Dlatego trzeba go dobrze zorganizować. Nie musicie wspólnie z mężem opiekować się dzieckiem, podzielcie się zadaniami. To ważne zwłaszcza po wyjściu z wody, kiedy liczy się czas. Należy jak najszybciej osuszyć i ubrać niemowlaka. Abyś mogła robić to swobodnie, powinnaś zdjąć z siebie strój kąpielowy (mokra nie będziesz mogła wziąć na ręce ubranego maleństwa). Idź do przebieralni pierwsza. W tym czasie malec powinien być przez tatę umyty i okryty suchym ręcznikiem. Kiedy będziesz już ubrana, zabierz malca od taty, dokładnie go wysusz zacznij ubierać. Tata zaś niech idzie się przebrać, bo wkrótce możesz potrzebować jego pomocy. Dokładnie wytrzyj włosy dziecka ręcznikiem, bo suszarki mogłoby się wystraszyć. Po zabawach w wodzie dziecko może być bardzo głodne. Najlepiej mają niemowlęta karmione piersią, bo posiłek mogą zjeść już w przebieralni. Jeśli jednak maleństwo pije mleko z butelki, warto wziąć ze sobą termos z gorącą wodą i mieszankę oraz butelkę – kiedy ty będziesz przebierała małego pływaka, tatuś przyszykuje dla niego posiłek. Nie spieszcie się. Podczas spokojnego posiłku malec nieco ochłonie, a jego ciało dobrze wyschnie.


Niemowlę na basenie: idealny basen dla niemowlaka

Wybieraj pływalnię odpowiednią dla małych dzieci – o głębokości od 20 do 120 cm i z łagodnym zejściem do wody. Zwykle jest w nim cieplejsza woda – dla najmłodszych niemowląt najlepsza jest woda o temperaturze nawet 37°C, a dla półroczniaków wystarczy już tylko około 34°C. Ważne jest również odpowiednie stężenie chloru lub ozonu – takie, by te środki odkażały wodę, a jednoczenie nie powodowały podrażnień oczu i skóry maleństwa. Zwróć uwagę, czy na basenie jest odpowiednie miejsce do przewijania i ubierania dziecka.

Dobrze wiedzieć

To ważne!

Zanim pójdziesz z niemowlakiem na basen, skonsultuj się z pediatrą. upewnisz się, że maleństwo jest gotowe na rozpoczęcie przygody z pływaniem. lekarz wykluczy przeciwwskazania do korzystania z basenu, wśród których najczęściej są choroby skóry, uczulenia, refluks żołądkowo-przełykowy, jak również katar, nawracające infekcje ucha czy zapalenie górnych dróg oddechowych.

Pluskanie się w wodzie wpływa na rozwój emocjonalny niemowlaka. Staje się on bardziej pewny siebie i odważny. Umacnia się również jego więź z rodzicami.

sobota, 9 kwietnia 2016

Domowym sposobem - Maseczki dla cery tłustej i trądzikowej

Maseczka ogórkowa

Świetnie ściąga i odświeża skórę, przeciwdziała powiększonym porom.

Aby wykonać tę maseczkę należy  jedynie pokroić świeżego ogórka na cieniutkie plasterki i ułożyć je na powierzchni uprzednio oczyszczonej twarzy i szyi. Aby plasterki nie zsuwały nam się ze skóry, możemy przykryć je wilgotnym kompresem. Maseczkę pozostawiamy na twarzy przez ok. 20 min.







Maseczka z siemienia lnianego



Dwie łyżeczki siemienia lnianego moczymy w szklance wody destylowanej aż do napęcznienia ( możemy użyć również ciepłej przegotowanej wody). Nasza maseczka powinna mieć konsystencję papki. Następnie nakładamy na twarz na 20 min, przykrywamy chusteczką nawilżoną odwarem ziołowym (np. odwarem ze stokrotki). Spłukujemy letnią wodą.

Lub druga wersja:
nałożoną maseczkę na twarz przykrywamy partiami (czoło, policzki, nos, broda) folią spożywczą a następnie cieniutki ręczniczek.Trzymamy 20 min i spłukujemy letnią wodą. 
UWAGA!!! nie zakrywaj folią nozdrzy ani ust, aby nie doszło do uduszenia!




Maseczka z glinki leczniczej

Działa rozjaśniająco i leczniczo na zanieczyszczoną twarz.
Składniki:.
2 łyżki glinki leczniczej,
1 łyżeczka oleju roślinnego



Olej roślinny podgrzewamy w kąpieli wodnej, zdejmujemy z ognia i dodajemy glinkę. Mieszamy aż do uzyskania gęstej papki. W razie gdyby była zbyt gęsta dodajemy odpowiednią ilość wody. Nakładamy na oczyszczoną twarz. Zmywamy po 30 min ciepłą wodą.




Maseczka z kiszonej kapusty

Ma działanie odświeżające i zmniejsza powiększone pory.

Garść kiszonej kapusty nakładamy na oczyszczoną wcześniej twarz i szyję i trzymamy przez 20 min.














Maseczka jabłkowa



Jedno obrane jabłko ścieramy na tarce i mieszamy z łyżką płynnego miodu. Nakładamy na oczyszczoną twarz na 20 min, po czym spłukujemy letnią wodą.



.

Maseczka drożdżowa

Jej wykonanie jest bardzo proste. Drożdże piekarskie należy rozmieszać z letnim mlekiem do powstania półpłynnej. Nakładamy ją na oczyszczoną twarz i szyję za pomocą pędzelka i trzymamy aż do skrzepnięcia. Zmywamy letnią wodą.




UWAGA!!! Maseczka drożdżowa to swego rodzaju kuracja zalecana przede wszystkim osobom o cerze trądzikowej. Stosuje się ją wiosną lub jesienią przez około pięć tygodni, po jednej maseczce na tydzień.




Okład regeneracyjny

Składniki:
łyżka pełnego mleka
3 łyżki twarogu
50 g drobno posiekanej kapusty kiszonej.
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą i nakładamy na skórę twarzy i szyi. Zmywamy najpierw ciepłą a potem zimną wodą.

Odnawianie butów zamszowych

Buty zamszowe nosimy bardzo chętnie. Niewątpliwie uwagę przykuwa głębia ich koloru. Dlatego też o ten kolor jak również o odpowiednią jakość włosków, które nadają butom trójwymiarową fakturę, powinniśmy dbać szczególnie. Jeśli jednak z jakichś przyczyn tego zaniedbaliśmy i nasze buty straciły swój urok konieczna będzie ich renowacja.
Do tego będą nam potrzebne:
- szczotka z naturalnego włosia
- specjalna szczotka do zamszu i nubuku
- pianka do czyszczenia zamszu i nubuku
- renovator w aerozolu - rodzaj farby do butów
- nanoprotektor do zabezpieczenia butów przed przemakaniem

Tak wyglądają moje butki, które postanowiłam odnowić


Najpierw zabieramy się za usunięcie kurzu i innych zabrudzeń. Do tego celu posłuży nam szczoteczka z miękkiego włosia. Jeśli zabrudzenia są dość mocne warto użyć pianki do czyszczenia zamszu, nubuku.


Kiedy powierzchnia naszych butów jest już przygotowana zabieramy się za szczoteczkę przeznaczoną typowo do zamszu, moja szczoteczka wygląda tak:



Jedna strona działa jak peeling na zgrubienia skóry i przywraca jej pierwotną strukturę, natomiast druga (z metalowymi drucikami) podnosi wszystkie włoski i umożliwi nam równomierne rozprowadzenie aplikowanych kolejno preparatów. Pamiętajmy aby szczotkować kolistymi ruchami i robić to w miarę delikatnie i z wyczuciem aby nie uszkodzić włosia, bo wtedy już nic nie pomoże.

Kiedy cała powierzchnia buta jest już starannie wyszczotkowana, przychodzi kolej na Renowator w sprayu. Jest to rodzaj farby, który nada wyblakłym butom pierwotnej świeżości koloru. W przypadku moich butów użyłam koloru czarnego, ale w sprzedaży dostępnych jest wiele różnych kolorów, więc z pewnością dobierzecie coś do swoich potrzeb.


(po lewej but po zabiegu, po prawej - przed zabiegiem)

Po wyschnięciu preparatu (ok. 30 min.) ponownie używamy szczotki i drucikami, aby podnieść i rozczesać włoski, które po Renowatorze z pewnością się ciut posklejały.

W dalszej kolejności używamy Nanoprotektora, który ochroni nasze butki przed przemakaniem podczas ich użytkowania
I gotowe :) Jutro mogę ruszać na spacerek z córcią :)